~Oczami Jen~
Gdy Niall się przywitał, Martha objęła go czule i popatrzyła na mnie jakby mi go odbierała. Od razu wybiegłam z sypialni i udałam się do salonu. Było mu przykro. Nawet bardzo.
-Już jestem. -wymusiłam uśmiech na mojej twarzy. Liam widział, że coś jest nie tak.
-Czekaliśmy na wa.. a gdzie Niall i Martha? -zapytał.
-Na górze.
-Co oni robią? -zapytała mnie Ven.
-Nie obchodzi mnie to.
Byłam już wściekła. ,,Jeżeli Niall nie zejdzie tu w ciągu 10 sekund wychodzę i nie wracam" pomyślałam.
~Oczami Nialla~
Zdziwiło mnie trochę to że zupełnie nieznajoma mi osoba przytuliła się do mnie. Szkoda mi było Jen.
-Co ty robisz?! -zapytałem się odrywając się od niej. Nie słyszałem co odpowiedziała bo zbiegłem szybko po schodach. Widziałem, że wszyscy się bawią prócz Jen. Podbiegłem szybko do niej i usiadłem koło niej na kanapie tuląc ją do siebie.
-Wszystko w porządku?
-Tak.
Podszedł do nas Harry.
-Gramy w butelkę? -zapytał.
-Możemy. -odpowiedziałem.
Poszliśmy wszyscy na środek salonu. Usiedliśmy tworząc kółko.
Lou wziął do ręki butelkę po piwie i zakręcił. W trakcie zeszła na dół Martha. Usiadła koło brata. Wkurzyłem się na nią pewnie tak samo jak Jen.
-W co gracie? -zapytała. Butelka zatrzymała się ku stronie Hazzy.
-W butelkę. -powiedział Liam.
-Grasz z nami? -wtrącił Harry.
-Bardzo chętnie. -odpowiadziała gapiąc się w moją stronę. Muszę se pogadać z Zaynem.
-Dobra gramy. -powiedziała Ven.
-Harry, stań w środku kółka i zatańcz. -takie dał zadanie Lou. Zwykle to karze robić o wiele gorsze rzeczy.
Hazza wykonał zadanie. Teraz była kolej jego. Rakręcił butelką. Wypadło na Marthę.
-Nie mam pomysłu.
-Wymyśl coś. -powiedział Lou.
-Pokaż jak robisz shake.
Martha także wykonała zadanie. Chwyciła szkło, zakręciła i wskazało na mnie.
-Pocałuj mnie. -powiedziała od razu.
Jen wstała i wybiegła z domu.
-Co?!
-Pocałuj mnie, tyle.
-Nie. Nie zrobię tego!
Pobiegłem szukać mojej dziewczyny.
~Oczami Jen~
Szłam londyńskim parkiem. Było już bardzo późno i trochę zimno. Księżyc wisiał na niebie dokładnie tak samo kiedy poznałam Nialla.
Pewnie sobie siedzi tam z nimi i całuje tą Marthę. Nie. On nie zrobiłby mi czegoś takiego. Ufam mu. Szkoda, że nie ma go przy mnie. Mam już wszystkiego dosyć. Chcę, żeby już się skończył dzisiejszy dzień. Zaczęło w jeszcze padać. Nagle ktoś objął mnie od tyłu. Odwróciłam się odruchowo bo się wystraszyłam. To był Niall. Jednak przyszedł. Przyznam, że się trochę ucieszyłam.
-Hej. -powiedziałam
-Czemu uciekłaś? -zapytał.
-Mam już dosyć. Jej i wszystkiego.
-Mnie też? -zapytał z takimi fajnymi oczkami.
-Jesteś wyjątkiem.
-Fajnie. -uśmiechnął się.
~Oczami Ven~
-Oni chyba długo nie wrócą. -powiedziałam.
-Chyba masz rację. -przyznał Liam.
-Może pójdziemy już -dodał Lou.
Ogarneliśmy trochę, ubraliśmy się i wyszliśmy. Każdy z nas poszedł w inną stronę. Harry z Liamem, Zayn z Marthą a Ja z Louisem.
-Odprowadzę cię. -powiedział Lou.
-Dzięki. Dziwna jest ta Martha.
-Czemu tak myślisz?
-Przyczepiła się do Nialla wiedząc, że jest z Jen. Jak byłam z nimi w kawiarni to nie pozwalała im się nawet przytulić, pocałować.
-Najbardziej to szkoda mi Jen.
-Mi też. Dobra nie gadajmy już o tym. Gdzie ty mieszkasz?
-Koło parku.
-Trochę daleko ode mnie.
-Oj tam.
///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Miałam nie wstawiać rozdziałów. ;( Zobaczymy ile będzie pod tym rozdziałem komentarzy. 5 kom i next? wiem, że nie będzie ;/ ale chce zobaczyć czy zalezy Wam na moim blogu :/ 5 kom? :)
Świetny rozdział w sumie jak wszystkie ♥ Masz talent i go nie marnuj :* Wiadome jest to że pierwsze miesiące są najtrudniejsze, ale pisz dalej, a zobaczysz, że będzie tylko lepiej :* Kocham, Pozdrawiam i Zapraszam : http://one-direction-love-trouble.blogspot.com/ :D :) ♥ :*
OdpowiedzUsuń♥Mrs.Tommo♥
świetny ^^ genialne rozdzialy czekam na next ;)
OdpowiedzUsuńKocham twój blogg! Mi zalezy. Proszę daj nn :D
OdpowiedzUsuńJuż dawno czytałam twój blog i tylko śledziłam kiedy następny rozdział aww *_*
OdpowiedzUsuńkocham to ♥
zapraszam również do siebie na drugi rozdział :) :
http://czechorka.blogspot.com/
proszę cię next... please *.* / Iza
OdpowiedzUsuń